Wywiad przeprowadzony w 2016 r.
Strefa Czytacza: Jaka była twoja pierwsza myśl, kiedy dowiedziałaś się, że twoja książka zostanie wydana?
Victoria Scott: Pamiętam, że zastanawiałam się nad tym, do kogo powinnam zadzwonić najpierw, żeby go o tym powiadomić. I tak sobie myślę, że najpierw zadzwoniłam do mojej mamy. Ha!
SC: Czy wzorowałaś Tellę na kimś, kogo znasz lub znałaś? Czy któregoś ze swoich bohaterów bazowałaś na sobie?
VS: Zdecydowanie tak. Muszę przyznać, że Tella przypomina mnie pod bardzo wieloma względami. Cząstkę siebie umieściłam też w bohaterze innej serii, którą napisałem – w Dantem Walkerze. Trudno byłoby nie zaszczepić cząstki siebie w bohaterach, ponieważ prawda jest taka, że siebie zna się lepiej niż kogokolwiek innego.
SC: Czy uważasz, że seria jest należycie zamknięta po dwóch tomach? A może masz jakieś plany na zakończenie jej w inny sposób?
VS: Właściwie Wyścig dobiegł końca, ale uważam, że w tych książkach nadal pozostają luźne końce, które warto byłoby związać. Wątki, które należałoby zamknąć. W tej chwili jesteśmy z moim agentem na etapie przedyskutowywania różnych opcji, żeby znaleźć jak najlepszą drogę do zrobienia tego.
SC: Jakie książki wpłynęły na ciebie najbardziej i w jaki sposób?
VS: Prawdopodobnie były to książki napisane przez Kiersten White. To ona pokazała mi, że bohaterowie mogą być jednocześnie zabawni, a z drugiej strony nie wpływający negatywnie na dawkowanie napięcia czy tempo akcji.
SC: Niebawem w księgarniach pojawi się twoja nowa książka – Tytani [w Polsce ok. czerwca – przyp. red.]. Dlaczego warto ją przeczytać?
VS: Odpowiedź jest prosta: ponieważ występują w niej konie-roboty! Czy muszę dodawać więcej? Hmm, chyba jednak muszę. W tej książce dotykam też ważniejszych i głębszych tematów, takich jak przyjaźń, rodzina czy hazard. Naprawdę mam nadzieję, że pokochacie tę książkę!
Opublikuj komentarz